I Weekend Jane Austen
Pamiętacie kwietniowy I Bal Jane Austen? Duch pisarki nie opuścił nas na długo – tym razem postanowiliśmy spędzić cały weekend w regencyjnym stylu!
Lato. Wakacje. Weekend. Piękna pogoda. Dwa dni wypełnione atrakcjami. Damy w pięknych sukniach i dżentelmeni w eleganckich frakach. Kosze pełne owoców. Śledzący wszystko obiektyw Karola. Tak w skrócie można przedstawić naszą imprezę 😉
Weekend Jane Austen odbywał się na terenie i w budynku Nowohuckiego Centrum Kultury w Krakowie. Pierwszego dnia można było wysłuchać kilku interesujących wykładów: pan Collins (tak, przyjechał do nas pan Collins! 😉 ) zaszczycił nas skromną przemową na temat gier i zabaw odpowiednich dla młodzieży, Dorota „Dorfi” Markowska-Bochenek opowiedziała nam o modzie I połowy XIX wieku (wiedzieliście, że w czasach Napoleona modne były wilgotne suknie oblepiające ciało?), Natalia Pitala zaprosiła gości do rozmowy na temat fenomenu Jane Austen jako pisarki, a Magdalena Białek postraszyła nas trochę prelekcją na temat powieści gotyckich. Na koniec Maja i Konrad Zawadowie spróbowali odpowiedzieć na pytanie, co mogła tańczyć patronka Weekendu (wykład wzbogacony o karykatury taneczne z epoki!).
Kto nie chciał już dłużej siedzieć i słuchać, a wolał przejść do czynu, mógł w tym czasie wziąć udział w warsztatach – zagrać w dawne gry planszowe pod okiem pana Collinsa lub poznać zasady gier karcianych wspomnianych w powieściach Austen dzięki wskazówkom Michała Torby. Bardziej artystyczne dusze mogły wziąć udział w warsztatach haftu monogramów prowadzonych przez Dorotę „Dorfi” Markowską-Bochenek. Zarówno granie, jak i haftowanie wymagają pochylania się nad stolikiem lub robótką – nie było jednak czasu na ból kręgosłupa, bo tuż po warsztatach „przy stoliku” zaczynały się warsztaty taneczne!
Goście Weekendu dzięki wskazówkom Mai i wsparciu tancerzy zespołu Kontredans nauczyli się kilku tańców popularnych w okresie regencji, a także tych pojawiających się w ekranizacjach dzieł Jane Austen. Po warsztatach nadszedł czas na wypróbowanie wiedzy w praktyce – czyli na sali balowej, w którą zamieniło się jedno z pomieszczeń NCK-u. Zabawa była przednia i pełna żywiołowych improwizacji (jak na przykład odtańczenie macareny… dowód na to, że w dobrym towarzystwie można wszystko! 😉 ).
Następnego dnia można było odpocząć po szaleństwach sobotniej nocy: na trawie przy Łąkach Nowohuckich towarzystwo zasiadło do późnego śniadania. Były ciasteczka, owoce i inne frykasy… Kto nie miał ochoty na wylegiwanie się na kocyku i konwersowanie o zaręczynach znajomych, mógł oddać się bardziej aktywnym rozrywkom: grze w krokieta, serso czy „piłkę w kubeczku”. Nasz piknik zaszczycili swoją obecnością również artyści – Klaudia i Igor – którzy szkicowali najbardziej malowniczo usadowionych piknikowiczów (Karol również utrwalał obrazy, ale w nieco szybszy i bardziej nowoczesny sposób…). W cieniu drzew, z dala od szumu miasta, niektórzy z powieścią Jane Austen w dłoni – w takiej atmosferze upłynęło nam popołudnie.
Tymczasem przed budynkiem NCK zaczęła gromadzić się publiczność Sceny Letniej. Tego wieczoru na widzów czekały aż trzy pokazy w wykonaniu naszego zespołu – minispektakl „W XIX-wiecznym salonie” z premierą walca ze wstążkami, współczesna choreografia inspirowana klimatem powieści Jane Austen przygotowana przez Agnieszkę Stawicką oraz tańce z okresu Belle Époque. To było również oficjalne, taneczne zakończenie I Weekendu Jane Austen.
Chętnie urządzilibyśmy Tydzień Jane Austen, ale kolejne występy i pokazy wzywają… Mamy nadzieję, że goście naszej imprezy bawili się równie dobrze jak my (ale to chyba można wywnioskować z uśmiechów, które utrwalił Karol Szafrański na swoich wyjątkowych, stylizowanych zdjęciach. Zapraszamy do obejrzenia galerii!). A kto nie mógł tym razem dotrzeć – zapraszamy na kolejną edycję!