„Dziadek do orzechów” – kolejny spektakl za nami!
Kto z nas w czasie Świąt nie wspomina chwil, kiedy jako dziecko z zachwytem wpatrywał się w migoczące choinkowe światełka, czekając na bożonarodzeniowe cuda? Dzięki Teatrowi Tańca Terpsychora widzowie mogli powrócić myślami do krainy dziecięcych marzeń i na nowo poczuć świąteczną magię!
Rok temu w trakcie premiery „Dziadka do orzechów” sala teatralna pękała w szwach – dlatego w tym roku zdecydowaliśmy wystawić nasz świąteczny spektakl dwa razy. Choć oznaczało to podwójne „danie z siebie wszystkiego”, nie żałowaliśmy decyzji, bo energia płynąca do nas z publiczności dodawała skrzydeł do wysokich grand jeté, szpagatów i walki na miecze!
W tym roku było kilka zmian – pojawiły się nowe choreografie i kostiumy, dodatkowe tańce (pas de deux Klary i Dziadka do orzechów, taniec Pierniczków) i elementy scenografii (do zegara dołączył ogromny kominek w stylu empirowym wykonany w pracowni Marty Stawickiej), nowi tancerze. Bez zmian pozostał jednak duch spektaklu i jego najważniejszy cel – opowiedzenie znanej świątecznej baśni w nowatorski sposób, łączący wierność czasom, w których powstał pierwowzór opowieści, z fuzją różnorodnych stylów i technik tanecznych.
Nie zabrakło więc tańców historycznych z XIX wieku, tańca klasycznego i współczesnego, elementów tańca hiszpańskiego i arabskiego oraz rosyjskiego trepaka, a także wielu zaskakujących choreografii z rekwizytami w roli głównej (jak kolorowe parasolki, cukrowe pałeczki czy świecące skrzydła isis). Udział tancerzy i aktorów w różnym wieku, a także specjalizujących się w różnych rodzajach tańca pozwolił na odtworzenie różnorodnego i bajkowego świata znanego z dzieła E. T. A. Hoffmanna. Całości dopełniały starannie wykonane historyczne kostiumy oraz kolorowe, bajkowe stylizacje.
W tytułowej roli widzowie znów zobaczyli Rafała Rodzaja, który tak jak i w zeszłym roku czuwał również nad choreografiami walk. W rolę Klary wcieliła się Marta Nabielec, której scenicznym młodszym bratem został Rafał Stawicki. Jako Drosselmeyer ponownie wystąpił Michał Torba. Za reżyserię i choreografię odpowiadała Maja Zawada; drugą choreografką była Agnieszka Stawicka, która zajmowała się również reżyserią świateł. Kostiumy powstały pod okiem Aleny Bialovej, Magdaleny Białek i Agnieszki Stawickiej.
Mamy nadzieję, że spektakl co roku będzie gromadził tak entuzjastyczną publiczność – obiecujemy, że za każdym razem nasza inscenizacja będzie was pozytywnie zaskakiwać 🙂
Dziękujemy za wsparcie wielu osobom i instytucjom, które pomogły nam zrealizować naszą artystyczną wizję: Fundacji „Nomina Rosae”, która użyczyła nam baśniowych kostiumów, Krakowskiej Drużynie Wojów Najemnych Radogost, której członkowie wcielili się w role żołnierzy, dzielnym młodym tancerkom – uczennicom Edukacji Artystycznej Dzieci, Glenowi Cullenowi za robiące spore wrażenie maski Króla Myszy oraz Dziadka do orzechów, Marcie Stawickiej, która czuwała nad scenografią, a także Zbigniewowi Terleckiemu, który cały czas wspierał nasz projekt.
Zachęcamy do obejrzenia wybranych zdjęć z naszego spektaklu oraz pełnej galerii autorstwa Ilji Van de Paverta.